POWRÓT DO DZIAŁU "KSIĄŻKI"

 

KSIĄŻKI OMÓWIONE W NUMERZE 21 „MY, SYBIRACY”



Icek Erlichson: Smakowanie raju, Poznań 2010, Dom Wydawniczy REBIS


- Marek. A. Koprowski, Podolskie klejnoty,- tekst z okładki książki.
- Sławomir Rawicz, Długi marsz, tekst z okładki książki.


Tytułowy „raj” to Związek Sowiecki, do którego postanawia uciec autor wspomnień – 17-letni Icek z rodzinnego Wierzbnika (obecnie dzielnica Starachowic). Przed wybuchem II wojny światowej w miasteczku dochodzi do nieprzyjemnych incydentów między ludnością żydowską a polską. Żydzi czują się tu dyskryminowani, nie zezwala im się np. zatrudniać w licznych fabrykach tego przemysłowego regionu. Polakom nie podobają się m.in. sympatie Żydów do szalejącego na Wschodzie komunizmu. W Wierzbniku działają liczne organizacje żydowskie. Wśród nich skupiająca młodzież organizacja He-Chaluc, u podstaw której leżą ideały socjalizmu. To one rozbudzają młodą wyobraźnię Icka, któremu Związek Sowiecki jawi się jako kraj szczęścia, sprawiedliwości społecznej, nowych, dynamicznych technologii. Możliwość zasmakowania tego „raju” nadchodzi nieoczekiwanie i dość szybko. Polska jest okupowana przez hitlerowskie Niemcy, zaś od wschodniej granicy nadciągają wojska radzieckie, aby wyzwolić ciemiężoną przez Polaków Ukrainę i Białoruś. Icek z przywódcą miejscowego He-Chalucu udają się do Kraju Rad, mając nadzieję, że jako przedstawiciele socjalistycznej organizacji będą tam mile widziani. Po drodze spotykają całe rzesze ludzi, którzy podobnie jak oni ciągną w tym samym, „słusznym” kierunku. W tłumie spotyka się wojskowych, ludność cywilną, komunistów, Żydów. W Przemyślu, tysiące uchodźców czekają na przedostanie się na drugi brzeg Sanu, na którym jest już Związek Radziecki. Wreszcie pod osłoną nocy przeprawiają się na sowiecki brzeg... Co dalej spotkało Icka? Zapraszam do przeczytania książki.

Wiesław Adamczyk: Kiedy Bóg odwrócił wzrok, Poznań 2010, Dom Wydawniczy REBIS
Przed wojną rodzina Adamczyków mieszkała na Kresach Wschodnich. Ojciec autora był oficerem, nagrodzonym przez marszałka Piłsudskiego za udział w wojnie 1920 r. małym majątkiem w miejscowości Sarny. Tuż przed wybuchem wojny ojciec został powołany do polskiej armii. Po 17 września 1939 r. trafił do niewoli. Przebywał w obozie jenieckim w Starobielsku. Został zamordowany w Charkowie, zanim jego rodzinę deportowano w połowie maja 1940 r. do Kazachstanu. Z tułaczki po nieludzkiej ziemi ocalało rodzeństwo. Trójka sierot. Najstarszy brat trafił do Armii Andersa. Autor wspomnień miał dziewięć lat. Nieco starsza siostra Zosia przejęła rolę matki – opiekunki. Dramat utraty obojga rodziców, osamotnienia, zagubienia w obcych krajach rodzeństwo przetrwało we wzajemnym szacunku, miłości i trosce o siebie, zapewne dzięki dobremu wychowaniu w tradycji i atmosferze rodzinnej miłości, o której również pisze autor tych wzruszających wspomnień. Najlepszą recenzję do tej powieści napisał w przedmowie do niej Norman Davies: znam wiele opisów syberyjskiej odysei oraz innych zapomnianych wojennych dziejów. Ale żaden nie jest bardziej pouczający, bardziej wzruszający i piękniej napisany aniżeli „Kiedy Bóg odwrócił wzrok”.

Lenne Taylor: Polskie sieroty z Tengeru, Poznań 2010, Dom Wydawniczy REBIS
Po opowiadaniu ojca Łucjana Królikowskiego o polskich dzieciach z Tengeru pt. Skradzione dzieciństwo po ten sam temat sięga tym razem Lenne Taylor – profesor historii na Uniwersytecie Waterloo w Kanadzie. O ile ojciec Królikowski był naocznym świadkiem tułaczki dzieci, Lenne Taylor oparła swoją opowieść na rozmaitych dokumentach, archiwach i przekazach ustnych sierot z obozu w Tengeru. Autorka skupia się na sprawach dotyczących administrowania obozami dla uchodźców, odpowiedzialności za nie, finansowania ich, a później na trudnych i żmudnych procedurach likwidacji. Aż trudno uwierzyć, ile negocjacji, uzgodnień, rezolucji i deklaracji powstało wokół problemu udzielenia pomocy osobom wysiedlonym w czasie II wojny światowej. Ile państw, przedstawicielstw, organizacji i ludzi było włączonych w ten proces. A to wszystko dzieje się w kontekście narastającego konfliktu zimnej wojny. Polacy na ogół byli przeciwni repatriowaniu ich do ojczyzny. Wielu pamiętało brutalną wywózkę z rodzinnego domu, a potem koszmar Syberii. Nie chcieli wracać do Polski także z obawy przed represjami. Odpowiedzialność za polskich żołnierzy i ich rodziny a także sieroty i inne osoby znajdujące się poza granicami Polski przejął najpierw rząd Wielkiej Brytanii, a później takie organizacje pomocowe jak UNRRA, IRO, a w przypadku dzieci z obozów w Afryce Wschodniej Episkopat Kanadyjski. Najtragiczniejsze wydają się być losy polskich sierot,; o ich trudnym losie i tułaczce przez Syberię, Afrykę i Kanadę opowiada Kanadyjka Lenne Taylor. Profesor Lenne Taylor wyświadcza Polakom ogromną przysługę. Pisząc o dramatycznych przesiedleniach Polaków do ZSRR, budzi wrażliwość międzynarodową o często nieznanej historii II wojny światowej.

Przypominamy Czytelnikom o znajdujących się w Bibliotece Sybiraka niektórych periodycznych wydawnictwach jak:

„Biuletyn IPN” (każdorazowo z płytą DVD),
„Kresowe Stanice” – kwartalnik Stowarzyszenia Rodzin Osadników Wojskowych i Cywilnych Kresów Wschodnich,
„Karta” – kwartalnik historyczny.



<-- Powrót   Ostatnia aktualizacja: 21 marca 2013 r.